baner candyweb

Komentarze mówią same za siebie – zły katering Wigilijny w Mławie

Z racji tego, że już jutro wszyscy usiądziemy do Wigilijnej uczty z najbliższymi, niektórzy z nas już jakiś czas temu podjęli decyzję o tym, żeby zamówić na tę szczególną okazję katering. Katering, jak wiadomo, jest usługą gastronomiczną. Większość restauracji oferuje taką usługę, aby wspomóc zabieganym osobom, bądź biurom zorganizować pyszne święta. W większości przypadków wszystko przebiega zgodnie z planem i wszyscy mogą najeść się pysznych potraw zgodnie z planem. Zdarzają się jednak sytuacje, w których można nabawić się rozstroju żołądka, stresu i niepotrzebnych nerw.

Mława to niewielkie miasto, które w ostatnim czasie bardzo dobrze prosperuje. Jednak niektóre lokale na terenie tego miasta pozostawiają klientom wiele do życzenia. Wigilia organizowana jest nie tylko w gronie rodziny i najbliższych. Przyjęło się, że w pracownicy biurowi (i nie tylko) organizują sobie we wspólnym gronie Wigilię pracowniczą, na którą zamawiają właśnie taki katering. To dobre wyjście, bo nie trzeba martwić się o to, skąd wziąć gotowe potrawy. Katering w Mławie zapewniają między innymi Gary Babci Krysi. Jednak w tym przypadku nie można liczyć na dobre i przede wszystkim świeże jedzenie.

Pani Gessler złapałaby się za głowę

Pewna firma zaplanowała sobie, że na Wigilię pracowniczą zamówi katering. Zainteresowani wybrali Gary Babci Krysi w Mławie. W dniu planowanego z wyprzedzeniem wydarzenia trzeba było odebrać zamówiony zestaw. To, co się później wydarzyło, idealnie opisują komentarze w Google Moja Firma lokalu, zwłaszcza jeden, który brzmi następująco:

„Żenujący poziom obsługi oraz jakości potraw. Zamówienie na wigilię firmową złożone 16 grudnia. Odbiór ustalony z pracownikiem na godz. 13-14 dnia 22 grudnia. Przy odbiorze okazało się, że nie mogą znaleźć zamówienia częściowo opłaconego, a po „szczęśliwym znalezieniu” na zamówieniu perfidne przeprawienie dnia odbioru z 22 na 23 – żałosne (prawdziwa data została w arkuszu zamówienia). Oczekiwanie na odbiór trwało 50min pomimo ustalonej godziny odbioru. Zamówienie na kwotę 294zł, kierowniczka zażyczyła sobie 360zł. Po wymianie zdań okazało się, że się pomyliła. Koszt opakowań to 21zł!, zamiast 66zł! – myślę, niech będzie. Finalnie i tak zostałem oszukany przy zwrocie na 10zł – trudno niech będzie. UFF odebrane. Jakość dań: pierogi zamrożone, barszcz z kartonu, sałatka kpina, śledź gotowiec zalany byle czym, zdjęcia poniżej. Babcia Krysia chyba jest na emeryturze, wstyd dla Was i nigdy więcej…”.

Raczej nie takiego poziomu spodziewamy się po tak znanej restauracji, jaką są Gary Babci Krysi w Mławie. Pech chciał, że sytuacja zadziała się na dwa dni przed wigilią. Co ciekawe takich komentarzy jest znacznie więcej. Inny przykład:

„Nie po to zamawia się katering, żeby dostać zamrożone pierogi. Jeśli bym takie chciała, to kupiłabym w sklepie na rogu. Tak się nie robi… słabo bardzo. Z pewnością warto się zastanowić, zanim złoży się tam zamówienie..”

Czy zatem warto zamawiać usługę kateringu? Bazując na powyższej opinii mogę stwierdzić, że nie warto. Niech jednak ta sytuacja nie sprawia, że będziecie patrzeć na inne lokale w podobnym świetle. Jest wiele innych miejsc, które z pewnością przywiązują większą uwagę do swojej pracy.

Gastronomia to branża, w której nie mogą zdarzać się pomyłki

W gastronomii nie można pozwolić sobie na pomyłkę. Chodzi tu przecież o jedzenie, które spożywamy. Po wigilii pracowniczej firmy, która sparzyła się na wcześniej wspomnianym lokalu, pracownicy skarżyli się również na dolegliwości żołądkowo-trawienne. To pokazuje, jak bardzo można zepsuć komuś święta. Pamiętajmy zatem, aby dobrze przemyśleć decyzję o tym, skąd chcemy zamawiać potrawy na stół Wigilijny.